facebook.com linkedin.com twitter.com instagram.com S strava.com

Nasz lokalny baby boom

Czwartek, 9 września 2021

Udostępnij

Znowu zajęliśmy wysokie miejsce w ogólnopolskim zestawieniu...

Pamiętacie ranking, w którym Marki znalazły się na piątym miejscu w Polsce? Dotyczył on tzw. salda migracji, czyli w dużym uproszczeniu – liczby osób, które sprowadzają się do Marek. Wyprzedziły nas tylko Warszawa, Kraków, Wrocław i Gdańsk, czyli wielkie aglomeracje. Redakcja serwisu „Tu warto mieszkać” przygotowała kolejne zestawienie.

Tym razem wzięto pod lupę miasta, w których rodzi się najwięcej i najmniej dzieci. Oczywiście jesteśmy w tej pierwszej grupie. W skali kraju znaleźliśmy się na 12 miejscu w Polsce (wśród prawie 2500 gmin!). Na 1000 mieszkańców rodzi się u nas 15,7 dziecka. Czy to dużo? Dużo!!! Średnia dla całego kraju to 9,3 urodzenia na 1000 mieszkańców. Po sąsiedzku w Warszawie – 11,5 urodzenia, w Poznaniu – 10,9, a w Łodzi – 8,5. W podobnej sytuacji, jak my, w naszym powiecie są Ząbki (17,2) oraz Kobyłka (14,5).

Co to oznacza w praktyce dla samorządów? Radość, że jesteśmy w gronie miast, którym przybywa mieszkańców (a to nie jest już takie częste). Że te pokolenia, które się teraz rodzą i uczą, przejmą stery Marek i będą kształtować naszą przyszłość. To jednak również wyzwanie tu i teraz. Wierzcie mi – niesamowicie cieszę się, że w poprzedniej i w tej kadencji zakończyliśmy wielkie inwestycje edukacyjne: że rozbudowaliśmy szkoły podstawowe nr 1 i nr 2, że postawiliśmy dwa budynki przedszkolne, że wybudowaliśmy od zera MCER i – ostatnio - że ponownie po remoncie uruchomiliśmy dawną siedzibę szkoły podstawowej nr 4 dla starszych uczniów z „Trójki”. Popatrzcie, jak w ciągu ostatnich lat zmieniała się liczba przedszkolaków i uczniów (dane są w ostatnim biuletynie Marki.pl, link do niego w komentarzu pod tekstem). To są dynamiki na poziomie 30, 40 czy nawet 200 proc. Gdybyśmy nie zrealizowali tych inwestycji, dzieciaki nie miałyby się gdzie uczyć. Rozwój edukacji w Markach ma oczywiście też implikacje finansowe. Nie mam wątpliwości, że przez wiele lat będzie to jedna (o ile nie największa) pozycja w budżecie naszego miasta. Tylko w tym roku to ponad 100 mln zł (wraz z kosztami inwestycji). Część środków pokrywa nam państwo (ponad 36 mln zł), ale resztę (a raczej większość) wypłacamy z naszego wspólnego miejskiego budżetu.

Dlatego na koniec tradycyjna prośba do rodziców. Jeśli posyłacie dziecko do przedszkola lub szkoły (niezależnie, czy publicznej czy prywatnej), my w całości lub częściowo pokrywamy koszty jego edukacji. Dlatego proszę już teraz – przy następnym rozliczeniu PIT pamiętacie o wpisaniu mareckiego adresu do zeznania rocznego. Wówczas część podatku, który tak czy inaczej płacicie państwu, trafi do Marek. Nie trzeba więc robić wiele, by uczynić tak wiele

zdjecie

msg.net.pl mcer.pl marcovia-marki.pl

www.marki.plwww.marki.pl/inwestycjewww.marki.pl/karta