Niedziela, 18 listopada 2018
Będziemy kontynuować zmiany, rozpoczęte w poprzedniej kadencji.
W 2009 r. - 62,7 mln zł, w 2014 - 85,6 mln zł, w 2019 r. - prawie 197,5 mln zł. Te trzy liczby obrazują, jak zwiększał się poziom wydatków w naszym budżecie. Ostatnia pozycja to oczywiście plan, jaki założyliśmy w budżecie miasta na przyszły rok. Jego projekt przedstawiłem radnym. Jaki jest to budżet? Najprościej powiedzieć - kompleksowego spojrzenia na miasto i kontynuacji zmian, jakie zaproponowaliśmy w poprzedniej kadencji.
Pewnie nie będzie dla Was zaskoczeniem, że ponad 1/3 wydatków trafi na edukację. Jakby nie liczyć - wyjdzie ponad 70 mln zł. Dla mnie - to inwestycja w przyszłość najmłodszych obywateli. Wielu z Was wie, że rozpoczęliśmy gigantyczne inwestycje w tkankę edukacyjną. Liczba przedszkolaków i uczniów błyskawicznie się zwiększa - nie chcemy, by uczyły się na trzecią zmianę.
Co piąta złotówka trafi na politykę socjalną i mareckie rodziny (tylko na program 500+ trafią ponad 23 mln zł). Również co piąta złotówka trafi na tak oczekiwane przez wielu z Was inwestycje. Szacujemy ich wartość na ponad 40 mln zł. Wśród przyszłorocznych projektów znajdziecie m.in. remont Sosnowej-Kościuszki, budowę drogi do Zespołu Szkół nr 2, rozpoczęcie prac przy ciągu Karłowicza-Sobieskiego-Modrzewiowa oraz Lisa Kuli. Nie zamierzamy też rezygnować z budowy placu dla dzieci przy Sportowej, Skweru Pamięci Narodowej i kontynuacji remontu mareckich kamienic. Wiele jednak będzie zależało od wyników przetargów. Bo tu pojawiają się dwa pytania - czy pojawią się w nich oferenci (co wcale nie jest oczywiste, czego dowodem był trzykrotnie powtarzany przetarg na Sosnową-Kościuszki) i jak zobaczymy w nich ceny. My w każdym razie będziemy się starać, by to, co zaplanowaliśmy, zrealizować.