facebook.com linkedin.com twitter.com instagram.com S strava.com

Co czwarta złotówka na inwestycje

Środa, 20 grudnia 2017

Udostępnij

Dziś Rada Miasta przyjęła budżet na 2018 r. Tak jak w naszych rodzinach planujemy wydatki w ujęciu miesięcznym, tak w samorządzie robimy to w perspektywie roku. W budżecie miasta zapisujemy to, co do naszej wspólnej kasy wpłynie, i to, co z niej wydamy.

Staramy się, by był to jak najbardziej proinwestycyjny budżet. Wśród samorządowców krąży opinia, że jeśli co czwarta złotówka idzie na inwestycje, to jest to dobry wynik. W naszym przypadku chcemy, by ten wskaźnik był wyższy.

Zacznijmy od strony dochodowej miasta. Zakładamy, że do miejskiej kasy wpłynie 159,1 mln zł. Prawie połowa (48 proc.) to udziały w podatku PIT od osób fizycznych i prawnych (dlatego tak ważne jest wskazanie Marek jako miejsca, w którym rozliczany jest PIT) i podatku od nieruchomości. To prawie 76,6 mln zł. Niemal 30 mln zł otrzymamy od państwa tytułem subwencji oświatowej (pokryje połowę wydatków na edukację). Z dotacji celowych (m.in. wsparcia z UE) otrzymamy w przyszłym roku prawie 36 mln zł, czyli 22 proc. naszych wspólnych dochodów.

W 2018 r. zamierzamy wydać 190,8 mln zł. Wydatki dzielimy na bieżące oraz inwestycyjne. Te pierwsze wynoszą 136 mln zł. Czyli – gdybyśmy w ogóle nie inwestowali – mielibyśmy nadwyżkę w budżecie. Jednak taka myśl nawet przez głowę nam nie przemknęła. Dlatego zakładamy, że na inwestycje z miejskiej kasy pójdą prawie 54,8 mln zł. Jak się pewnie domyślacie, większość z tych pieniędzy trafi na mareckie drogi. Będą to przedsięwzięcia, które wcześniej planowaliśmy jak i te, które są zupełnie nowe. Część z nich wejdzie w fazę wykonawczą, cześć – projektową (a jak wiadomo – bez niej ani rusz). Do tych pierwszych należą m.in.: Sosnowa-Kościuszki, Główna i przyległe i Hoovera. Spróbujemy też rozpocząć obiecaną budowę ciągu Karłowicza-Sobieskiego-Modrzewiowa. Tu jesteśmy uzależnieni od zakończenia prac projektowych i uzyskania ZRiD. Nie czekając na to, zlecimy przygotowanie koncepcji przebudowy sąsiednich ulic. Postaramy się zmodernizować dojazd do Zespołu Szkół nr 2, ul. Wereszczakówny, Koszalińską i przyległe, drogę do kościoła przy Ząbkowskiej, Bema, Czackiego, część Jagiełły. To nie wszystko, co wpisaliśmy do budżetu. Zapraszam do jego lektury – zwłaszcza części dotyczącej wydatków majątkowych.

Jak dużo z tych przedsięwzięć uda się zrealizować? Oby wszystkie. Gdyby jednak wszystko szło jak z płatka, mielibyśmy w tym roku rozpoczęty remont Sosnowej-Kościuszki, zmodernizowaną Zygmuntowską, przebudowany plac miejski przy Sportowej i Skwer Pamięci Narodowej. Niestety, albo natrafialiśmy na niespodziewane trudności przy realizacji (Zygmuntowska – podziemne kolizje), albo nikt nie stawał do przetargu (Sosnowa-Kościuszki, plac miejski, skwer), albo oferty znacznie przekraczały nasz kosztorys (Główna i przyległe, plac miejski w drugim przetargu). Nie zrażamy się, mogę obiecać, że będziemy uparci.

I jeszcze jedno – w budżecie nie ma mowy o największych inwestycjach edukacyjnych. Realizują je Mareckie Inwestycje Miejskie. Wygląda na to, że uda nam się wyłonić wykonawcę rozbudowy przedszkola przy Dużej, w grudniu ogłosimy też przetarg na szkołę przy Wspólnej, jesteśmy przygotowani do ogłoszenia postępowania na rozbudowę „Dwójki”. Czyli – w Markach będzie się działo…

zdjecie

msg.net.pl mcer.pl marcovia-marki.pl

www.marki.plwww.marki.pl/inwestycjewww.marki.pl/karta